Fiat 500e: Problemy ze sprzedażą w USA i Europie
Marka Fiat, będąca częścią grupy Stellantis, boryka się z poważnymi problemami sprzedażowymi. Obecnie oferuje jedynie dwa modele: crossovera 500X, który wkrótce zniknie z rynku, oraz nowo wprowadzony na rynek elektryczny 500e, którego wyniki sprzedaży są rozczarowujące.
Na tyle słabe, że szef Stellantis, Carlos Tavares, musi wystąpić przed włoską parlamentem 11 października, aby omówić wstrzymanie produkcji modelu 500e oraz ogólną sytuację produkcji w kraju. Jak zaznaczył w oficjalnym oświadczeniu, ma zamiar przedstawić szczegółowy obraz produkcji motoryzacyjnej grupy w Włoszech, wskazując na wyzwania, przed którymi stoi sektor ze względu na skomplikowaną sytuację międzynarodową i europejską.
W lipcu podano, że w Europie zarejestrowano ponad 14,000 elektrycznych 500e, lecz zdaje się, że to zbyt mało. W Stanach Zjednoczonych sytuacja jest jeszcze gorsza — w trzecim kwartale sprzedano tylko 235 egzemplarzy, co daje zaledwie 439 sztuk od początku roku.
Nie można powiedzieć, że 500e to zły samochód, ale zdecydowanie nie jest to idealny elektryk. Z ceną startową wynoszącą nieco ponad 32,000 dolarów, model ten staje w szranki z większymi pojazdami o znacznie lepszym zasięgu zarówno na rynku nowych, jak i używanych aut. Z zasięgiem wynoszącym 162 mile, 500e klasyfikowany jest jako samochód miejski, co jest segmentem, który, jak pokazały Toyota z modelem Scion iQ oraz marka Smart, nie zdobył popularności w Stanach Zjednoczonych.
Mimo trudności związanych z modelem 500e, Stellantis nie rezygnuje z inwestycji w rozwój. Planuje przeznaczyć ponad 110 milionów dolarów na rozwój wydajniejszych baterii dla tego modelu. W 2026 roku ma także zamiar wprowadzić na rynek hybrydową wersję 500, chociaż nie wiadomo, czy ta wersja zagości w USA.